Po tym meczu szanse bialczan na utrzymanie są bardzo niewielkie. Najlepiej po stronie gospodarzy spisał się zdobywca sześciu bramek, Jakub Rusin.
Za tydzień beniaminka (i niestety – na 99,9 procent spadkowicza) pierwszej ligi czeka starcie z rywalem, który do pewnego momentu był bezpośrednim przeciwnikiem w walce o utrzymanie w tej klasie rozgrywkowej. Jednak MKS Poznań zaczął punktować i obecnie stara się uniknąć barażu. Z pewnością AZS AWF spróbuje pokrzyżować plany Macieja Tokaja i spółki, a ewentualna co najmniej dwubramkowa wygrana pozwoli wciąż zachować iluzoryczne szanse na pozostanie na zapleczu PGNiG Superligi.
AZS AWF Biała Podlaska – Kar-Do Spójnia Gdynia 23:25 (10:13)
Leave a Reply