"Tropem Wilczym" - pod takim hasłem około 500 osób wyruszyło by upamiętnić tych, którzy walczyli o wolną Polskę.
Bieg Pamięci Żołnierzy Wyklętych gromadziły na starcie całe rodziny, młodych i nieco starszych, zawodowców i amatorów.
Dla wszystkich była to bezcenna lekcja historii.
Do pokonania każdy z uczestników miał 1963 metry. Nieprzypadkowa odległość, bo to rok śmierci ostatniego żołnierza
polskiego podziemia antykomunistycznego i niepodległościowego - Józefa Franczaka ps. "Lalek". Zginął w Majdanie Kozic Górnych
pod Piaskami 21 października 1963 roku, w czasie obławy. Był najdłużej ukrywającym się żołnierzem podziemia, przez lata
poszukiwanym i ściganym. Pamiętając o tamtych wydarzeniach i o ludziach, o których chciały zapomnieć, ówczesne władze
mieszkańcy Lubelszczyzny licznie stawili się na starcie biegu.
W tegorocznej edycji nie zabrakło nowości, z których najważniejszą jest dodatkowy dystans 5 km z elektronicznym pomiarem
czasu. Każdy uczestnik otrzymał pamiątkowy medal i pakiet startowy, w którym znajdowałą się także pamiątkowa koszulka.
Bieg na 5 km wygrał Marek Jaroszuk - zawodnik z Łomaz.
Bialczanie wsparli Wspólny Świat
Ponad pięć tysięcy złotych udało się zebrać Stowarzyszeniu Wspólny Świat podczas koncert fortepianowego
Zbigniewa Szymczaka, który zaprezentował międzynarodową muzykę znaną z dużego ekranu.
Pieniądze przeznaczone zostaną na budowę Centrum Pomocy Osobom z Autyzmem.
Leave a Reply