Dziś soczelnik, czyli prawosławna Wigilia. W tym samym czasie obchodzi ją także wielu innych chrześcijan obrządków wschodnich między innymi staroobrzędowcy i część grekokatolików. Dla wiernych korzystających z kalendarza juliańskiego Wigilia wypada trzynaście dni później niż dla katolików, korzystających z kalendarza gregoriańskiego.
Dziś w Parafii Prawosławnej p.w. Cyryla i Metodego w Białej Podlaskiej kończy się czterdziestodniowy post, a zaczynamy trzydniowe świętowanie Bożego Narodzenia – mówi ksiądz Marcin Gościk z bialskiej parafii.
Do wieczora właściwie nic się nie je. Dopiero po nabożeństwie rozpoczyna się postna wieczerza wigilijna. Rozpoczyna ją podzielenie się prosforą, czyli małym chlebem, odpowiednikiem opłatka. Wierni biorą go z cerkwi. Na wigilijnym stole czekają soczelnik, czyli kutia, ryby, kapusta z grzybami. Jest chleb, miód i czosnek, symbole pożywienia, powodzenia i zdrowia. Jest przygotowany pusty talerz dla potrzebującego pomocy. Po kolacji – nocne czuwanie Wieczerzę wigilijną spędza się zazwyczaj w gronie najbliższych. Zbiera się cała rodzina. To nawiązanie do Groty Betlejemskiej, w której wokół Jezusa, Maryi i Józefa zgromadzili się mędrcy i zwykli pastuszkowie. Po uroczystej kolacji prawosławni udają się do cerkwi na nocne czuwanie, które rozpoczyna się o północy i trwa kilka godzin. Zamiast żłóbka w cerkwi jest ikona Bożego Narodzenia. Ta modlitwa to odpowiednik katolickiej pasterki. Boże Narodzenie w prawosławiu i w kościołach wschodnich trwa trzy dni. W ten sposób podkreśla się udział Trójcy Świętej w zbawieniu człowieka. Pierwszego dnia świętuje się narodzenie Jezusa w Betlejem. Drugiego czci się Matkę Bożą. Trzeciego dnia wspomina się świętego Stefana, pierwszego męczennika, który oddał życie za Chrystusa. Podczas świąt Bożego Narodzenia śpiewa się kolędy, a domy wiernych odwiedzają kolędnicy.
Leave a Reply